Vino Bianco Aromatizzato

Administrator

Nie nie.. Niech Was nie zmyli nazwa.. To nie ma nic wspolnego z winem, ktore jest starsze niz rok.. My spozywalismy miesiecznika.. Importerem tego winska jest Bartex (swoja droga zapraszam na strone [link widoczny dla zalogowanych] ) A i przykro mi, zdjecia na razie nie bedzie, bo nawet importer nie zamiescil go na swojej stronie.
Przejdzmy do rzeczy. Wyglad wino naprawde zachecajacy. (Biale, klarowne w ladnej litrowej butelce).. No coz.. Po zakupieniu i udaniu sie za sklep ogolno-spozywczo-pzremyslowy Lidl otwieramy zdobycz. Pierwsze wrazenie jest wrecz odpychajace. Wino jest aromatyzowane, racja, ale tak zajebiscie, jakby ktos tam perfum nalal zmieszanych z aromatem do ciast. Ogolnie sprawa przedstawia sie cienko. Smak tez pozostawia wiele do zyczenia, strasznie pali w usta i bebechy.
Jedna zaleta: Jest mega-hiper mocne. Buteleczka takiego winka moze 2 osoby "rpzluznic". I to fest.

Cena: 7 zl (tragizm)

Ocena: 3=

Będzie ze mnie człowiek...

Napój winopodobny, który z racji smaku nie nadaje się do spożycia. Już pierwszy łyk powoduje uporczywe palenie w język, następnie w gardło i finalnie w trzewia. Związane jest ono jednak nie z ilością alkoholu, ale jak sądzę bliżej nieokreślonymi składnikami chemicznymi. Prawdopodobnie jest to znana wszystkim spożywającym alkohole tej klasy siarka, o której obecności lakonicznie i enigmatycznie informuje etykieta. Butelka, którą wspomniana etykieta zdobi sprawia dobre wrażenie. Jest adekwatna do oscylującej wokół 8 PLN ceny – posiada nie korek a nakrętkę. Kolor też może zachęcać - jest jasny i klarowny, nawiązuje do barwy moczu zdrowego człowieka tudzież psa. Wstrząśnięcie pojemnika powoduje umiarkowane pienienie się zawartości. Niestety, co warte wspomnienia po raz drugi, smak jest odrażający. Warto również wspomnieć że napój ma aromat preparatu używanego w systemach chłodzenia komputerów opartych o ciecz. Jedyną zaletą jest wysoka pacliwość. I właśnie w uznaniu dla niej pozwalam sobie płyn ten ocenić na 2+.